niedziela, 15 września 2013

Bongiorno :)

Oggi colazione fuori. Mimo, że poranek dziś dość rześki i pochmurny. Ale już się przejaśnia. Dostaliśmy na śniadanie rogaliki, sucharki, masełka, dżemiki - szału nie ma, wiadomo, ale za to kawa.... marzenie :) Taka, że aż :)
W okolicznych lasach zaczęły się właśnie polowania - oznajmił nam to wczoraj Francesco. No cóż - nigdy nie może być idealnie. No i internet trochę tu szwankuje - akurat teraz rano jest okej. 

Tajemniczo tu w nocy :)

I to dom z takimi oto zakamarkami


Śniadanie

Wczoraj wieczorem natrafiliśmy w telewizji na włoską edycję "Mam talent". I niestety akurat wypadł występ jakiejś Polki. Rozmawiała z jury po włosku, dygała i mieliśmy - obserwując jej zachowanie - złe przeczucia. Te ostatnie niestety się sprawdziły - to było straszne. Jak jakaś parodia nie wiem czego. Wszyscy członkowie jury nacisnęli swoje przyciski po kilkunastu sekundach. Aż nam się wstyd zrobiło - mam nadzieję, że nasi gospodarze nie oglądali akurat tego programu :)
Ruszamy na "przeczesywanie" najbliższych okolic :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz