Od czasu przyjazdu do trzeciego miejsca zamieszkania w Italii, kursujemy ciągle pomiędzy Umbrią i Toskanią. Teraz, od tej ostatniej, dzieli nas zaledwie 5 km.
1 października przyjechali do nas goście E. i K. Późnym wieczorem mieliśmy odebrać je na lotnisku w Pizie. Wykorzystując zaplanowaną w tamtą stronę podróż, postanowiliśmy po drodze zobaczyć San Giminiano. To średniowieczne miasteczko położone na wysokości 343 m n.p.m. ma przydomek "średniowieczny Manhattan". Zawdzięcza go charakterystycznym wieżom, które służąc jako mieszkania, odgrywały także rolę obronną.
Dojechaliśmy na miejsce, gdy było już ciemno. To ciekawe zobaczyć to miasteczko pierwszy raz w nocy, bo jest niesamowicie tajemnicze przez prastare, kamienne mury i miliony zaułków. W niektóre aż strach było wejść. Trzeba tam pojechać kiedyś także w ciągu dnia.
 |
| Lotnisko w Pizie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz