wtorek, 12 marca 2013

Japonia - noclegi po prostu lub swojskie spanie w stylu japońskim

Co wolicie? Ja zdecydowanie to drugie. Chciałoby mi się nocować w miejscach typu ryokan. Ale rzeczywistość bywa i będzie zawsze trochę inna od upodobań i wyobrażeń.
Hotele w kilku miejscach mamy wstępnie zarezerwowane. O tych, w których ostatecznie będziemy nocować, napiszę w trakcie lub po wycieczce. 
Ale od czasu do czasu szukam jeszcze w internecie miejsc szczególnych. I znalazłam Uronza Guesthouse w Kioto. Nawet napisałam do nich, by dowiedzieć się, czy mają wolne pokoje w terminie kilku dni, kiedy planujemy być w tym mieście. Rezerwować miejsce przez serwisy hotelowe typu Booking to jedno i specjalnie nie robi wrażenia. Ale pisać do jakiegoś hoteliku na drugim końcu świata i otrzymać odpowiedź, że gospodarze są zaszczyceni i wielką przyjemnością będzie im mnie gościć- to drugie - wzbudzające miłe emocje, zdarzenie. Nie potwierdziłam ostatecznie rezerwacji, więc poinformowano mnie, że została ona skasowana (obudziły się we mnie mieszczańsko - europejskie nawyki, które zniechęciły mnie do pokojów bez łazienek, no ale w tak dalekiej podróży i planach paru wypadów z Kioto do innych miast czy miasteczek, brak możliwości w miarę swobodnego skorzystania z łazienki, jest dla mnie pewnym problemem).
Piszę o tym jednak, bo może ktoś szuka hotelu typu ryokan, a mnie jakoś intuicyjnie wydaje się on naprawdę miłym miejscem.
Korzystając ze zdjęć ze strony hoteliku: Uronza Guesthouse - udostępniam kilka fotek.
No i link do opinii na  TripAdvisor




I jeszcze jeden ryokan w Kioto - Hoshinoya położony w Arashiyama. Ma oczywiście zachowaną tradycyjną japońską architekturę no i te krajobrazy...:

www.facebook.com/visitkyoto
Anna Bator w jednym z artykułów w serwisie www.national-geograpfic.pl poleca w Kioto ten oto ryokan:
Ryokan Shimizu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz