czwartek, 21 marca 2013

Japonia - nasz plan teoretyczny

Godzina zero nastąpi 31 maja 2013, o 14.45 na lotnisku Okęcie w Warszawie. Lecimy z przesiadką w Dubaju, gdzie lądowanie planowane jest o 22.15. Z Dubaju lecimy już bezpośrednio do Tokio, taką oto uskrzydloną, dwupoziomową maszyną:

Zdjęcie pochodzi z www.emirates.com
Zdjęcie pochodzi z www.flowings.de
Dzień Dziecka mamy nadzieję świętować już w stolicy Japonii, gdzie lądowanie planowane jest o godz. 17.35.
Tam spędzić chcemy czas do wtorku, 4 czerwca, udając się być może do oddalonej od Tokio o godzinę jazdy pociągiem - Kamakury. Później wyruszamy do Takayama, gdzie spędzić chcemy 2 noce w mam nadzieję fajnym hoteliku typu ryokan.
Stamtąd w czwartek, 6 czerwca, jedziemy do Kioto i spędzimy tam 6 dni - to ma być nasza baza wypadowa do Osaki, Kobe, Nary i może gdzieś jeszcze.
We wtorek 11 czerwca wracamy do Tokio, gdzie spędzimy ostatnie 2 noce. Wtedy planujemy wybrać się jeszcze do Nikko.
Z Tokio, z lotniska Narita, startujemy do domu o 22.00. W Warszawie mamy wylądować 14 czerwca, o 11.30.
Takie mamy plany, a co z tego wyjdzie - zobaczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz