Przyznam, że trochę się przebodźcowałam Japonią przez to moje pisanie - wertowanie przewodników, czytanie artykułów i książek, przeglądanie forów itp. trochę mnie zmęczyło. A i pojawiła się cała masa innych zajęć, także i z potrzeby i z konieczności, zafundowałam sobie przerwę. Teraz zostało już niewiele czasu, odliczanie i pewnie załatwianie paru spraw związanych z wyjazdem. No i blog może stanie się nareszcie lepszym blogiem, pisanym stamtąd.
Poniżej link do fajnego, elektryzującego filmiku o Tokio:
Tokio
Poniżej link do fajnego, elektryzującego filmiku o Tokio:
Tokio
I jeszcze link podesłany przez M. - mam nadzieję, że nasze zdjęcia będą przynajmniej równie piękne :)
National Geograpfic Polska - Japonia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz