wtorek, 28 maja 2013

Japonia - marna garstka jenów

Oto jak wygląda to, co udało nam się zdobyć na wyjazd - bardzo pomocna i uprzejma pani w banku poruszyła niebo, ziemię i udało się zgromadzić 135 tysięcy (to zasoby wszystkich oddziałów jednego banku, w którym udało się założyć konto w tej walucie). Co do reszty, musimy zadowolić się dolarami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz