piątek, 31 maja 2013

Japonia - 3 przystanek Dubaj

 Jesteśmy już mocno zmęczeni, a przed nami jeszcze długa droga.
Lotnisko w Dubaju jest naprawdę imponujące i ogromne.






 
Ale nawet nie mamy siły tu trochę połazić.
Na razie wsuwać będziemy to:):


Po posiłku w samolocie - mimo, że był całkiem dobry - wygląda to smakowicie:)


Powiedziałam, że nie mam weny do pisania tego bloga. Na co BB. odparł, że polskie artystki, jak nie mają weny to jadą gdzieś daleko śpiewać do kotleta. Wygląda na to, że ja w tej chwili, piszę do ... azjatyckich pierożków i wściekle pikantnej sałatki:)

Japonia - zaraz startujemy

Lecimy Airbusem 330... Hmmm. 


Japonia - 2 przystanek Okęcie

Już na lotnisku i już po odprawie.
A to nasz samolot (do Dubaju), którym boję sie lecieć. Tak, jak każdym zresztą:)


Japonia - 1 przystanek Sulejówek

Czekamy na szybką kolej miejską, która zawiezie nas na Okęcie.
Mili ci tubylcy tutaj. Modnisia. i BB pojechali odwieźć auto w zaprzyjaźnione miejsce i zostaliśmy tylko w dwójkę. Zostawili swoje torby. Gdy podjechał pociąg, jakiś chłopak zaoferował nam pomoc w załadowaniu tych oto bagaży. Zdaje się, że tyle nam potrzeba na dwutygodniowy pobyt w Japonii:)



Japonia - no to ruszamy

Na razie samochodem do Warszawy.
Makakakiemu, po wielkim podekscytowaniu i siedzeniu od tygodnia na walizkach, odpuściły emocje i przysypia w torbie podręcznej.

wtorek, 28 maja 2013

Ach, te zwierzaki :)

Nie mogę się oprzeć i w wielkiej tajemnicy :) napiszę, że może niedługo będziemy mieć w rodzinie (ale mieszkającej troszkę daleko od nas) nowego zwierzaka, takiego:



www.novascotia.pl

albo takiego:):

www.vivalatia.pl

D. powiedziała mi, że w Szwecji zostawianie psa samego w domu na dłużej niż 6 godzin jest nielegalne i że w sklepach zoologicznych nie można kupić jednej świnki morskiej lub papugi falistej (tylko przynajmniej dwie), bo jak pokazują badania, te zwierzęta czują się szczęśliwie tylko, gdy żyją minimum w parze :)
Lubimy podejście Szwedziów :)


Japonia - marna garstka jenów

Oto jak wygląda to, co udało nam się zdobyć na wyjazd - bardzo pomocna i uprzejma pani w banku poruszyła niebo, ziemię i udało się zgromadzić 135 tysięcy (to zasoby wszystkich oddziałów jednego banku, w którym udało się założyć konto w tej walucie). Co do reszty, musimy zadowolić się dolarami.


poniedziałek, 27 maja 2013

Japonia - Kampai!

M. wyszperała takie oto ciekawostki o zabarwieniu trunkowym - jeśli jesteście zainteresowani tradycjami Japończyków w tym temacie - poczytajcie :)


Jest tylko pewna wątpliwość - jak pisać w naszej pisowni - kampai czy kanpai. Z tego co odsłuchiwałam w internecie, Japończycy wymawiają to przez "m".
No nic.. jak się uda, to podsłuchamy w oryginale :)

Te wszystkie skrzydlate

Odwiedza nas bardzo dużo ptaków - to przemiły widok i świadomość, że czują się tu dobrze. Przylatują wróble, sikorki, gile, mnóstwo kosów i szpaków spaceruje po trawie. Wiki spogląda na nie, ale nie przychodzi jej do głowy, żeby je przeganiać. I one wcale się już jej nie boją.
Ostatnio zaobserwowaliśmy nowy okaz - trochę większy od kosa a nawet szpaka. Co to za ptaszek? Proszę o pomoc w identyfikacji:)





U nas znowu zimno, a jak tam?

Powoli sprawdzamy pogodę w Tokio...


sobota, 25 maja 2013

A za tydzień o tej porze...:)

No właśnie. Niby większość spraw jest załatwiona, zakupiona itd. Ale zawsze pozostaje oczekiwanie - co nagle wyskoczy. Jestem zaopatrzona w nową przenośną klawiaturkę, która ma mi umożliwić pisanie w warunkach utrudniających pisanie. Co by tu jeszcze załatwić, co może się zdarzyć, co skomplikować. Zawsze ma się nadzieję na wyczerpanie tych "utrudniaczy". I zawsze jest się zaskakiwanym.

czwartek, 16 maja 2013

Słonecznie u nas :)

Zakwitły kolejne kwiaty i jest coraz bardziej kolorowo :)

Szałwie i margaretki


Nowy kącik w ogrodzie

Nasze bzy - fioletowy i biały



Cuda na kiju :)

Kwiatowa grządka z przodu domu


Japonia - Fushimi Inari Shrine

Jakoś zafascynowały mnie te zdjęcia - wrzucam do planów na Kioto.

Visit Japan 2010

www.japan-guide.com

środa, 15 maja 2013

Przybyły - JRPassy!

Już są :)) Przyszły w kopercie Extremely Urgent :) Wyglądają autentycznie, trochę japońskich znaczków ale reszta dla ludzi. I jeszcze ulotka - mały przewodnik po JRPass.






poniedziałek, 13 maja 2013

Japonia - JRPass

4 świeżutkie JRPassy zostały wczoraj zakupione i oczekujemy na ich nadejście drogą przesyłkową :) Za całość zapłaciliśmy 1361 euro - po szybkim researchu stwierdziliśmy, że to najkorzystniejsza opcja.

Japonia - Tokio Tower

Smętnie za oknem - mokro, lejąco, ponuro. A nad wieżą, takie niebieskie niebo.

Visit Japan 2010

czwartek, 9 maja 2013

Takie tam

Chwila wytchnienia na tarasie. Magiczna chwila. Zmierzch zamienia się w noc. Jeszcze jeden moment temu aksamitno - atramentowe niebo, a już po chwili - gdy piszę te słowa - ciemność. Po ciepłym dniu, nad którym wisiało słoneczne niebo zasłonięte lekką mgła - ciepły wieczór. I nagle lekki w ciężarze, pokroju i konsystencji pachnący, kropiący deszczyk :)


Japonia - tuż, tuż

Przyznam, że trochę się przebodźcowałam Japonią przez to moje pisanie - wertowanie przewodników, czytanie artykułów i książek, przeglądanie forów itp. trochę mnie zmęczyło. A i pojawiła się cała masa innych zajęć, także i z potrzeby i z konieczności, zafundowałam sobie przerwę. Teraz zostało już niewiele czasu, odliczanie i pewnie załatwianie paru spraw związanych z wyjazdem. No i blog może stanie się nareszcie lepszym blogiem, pisanym stamtąd.

Poniżej link do fajnego, elektryzującego filmiku o Tokio:

Tokio

I jeszcze link podesłany przez M. - mam nadzieję, że nasze zdjęcia będą przynajmniej równie piękne :)

National Geograpfic Polska - Japonia

A nad nami balon

To także związane z podróżami i mimo, że akurat nie naszymi, to ze względu na dość nietypowe zdarzenie wrzucam zdjęcie - a co - takie miewamy widoki :)

Kilkanaście metrów od naszego ogrodu leciał i wylądował